Nie wiem jak Wy,ale ja rzadko jadam ryby 🙁 To mój największy 'defekt’ żywieniowy.Wstyd się przyznawać. Czas od czasu,gdy „przypomnę sobie o istnieniu ryby” od razu ją kupuję i przyrządzam . Niestety,nie zdarza mi się to często.
Dziś jest ten dzień! Dziś na obiad zjadłam rybkę 🙂 Padło na dorsza. Lubię go,bo jest delikatny w smaku i nie ma zbyt wielu ości. 

Do ryby bardzo pasują frytki z batatów,więc wylądowały razem z dorszem w piekarniku 🙂 

Łapcie przepis i koniecznie wypróbujcie 🙂 Przygotowanie zajmuje chwilkę. Dłuższą chwilę zajmuje pieczenie,ale w tym czasie możemy zająć się czymś innym.


Składniki na 2 porcje :
-1 batat
-1 marchewka
-1 filet z dorsza
-3 łyżki oleju rzepakowego
-1 łyżka soku z cytryny
-1 łyżka koperku

przyprawy : zioła prowansalskie,oregano,pieprz cytrynowy,sól (ilości wg gustu)

Przyrządzenie ryby :
2 łyżki oleju wymieszać z sokiem z cytryny,oregano,koperkiem,pieprzem cytrynowym i solą. Fileta przekroić na pół i natrzeć przygotowaną 'pastą’.

Przyrządzenie frytek :
Batata i marchewkę obrać i pokroić na frytki. Wrzucić o miski i wymieszać z 1 łyżką oleju oraz dowolnymi ziołami,solą i pieprzem.
Frytki wysypać na formę wyłożoną papierem do pieczenia lub folią aluminiową. Piec w 200 stopniach. Po 20 minutach na blachę dodać dorsza i piec razem z frytkami do czasu aż będą miękkie i złote (a dorsz także upieczony).

Polecam podać danie z ulubioną kolorową sałatką 🙂