Końcówka lata to czas,w którym w wielu domach przygotowuje się przetwory owocowe i warzywne ,,na zimę”.

 Domowe konfitury to bardzo cenna rzecz. Na sklepowych półkach roi się od słoików,w których poza głównym owocem spotkać można całą tablicę Mendelejewa.
U mnie zadebiutował w tym roku dżem z dynii i kawałkami brzoskwini. Wyszedł bardzo smaczny. Gdyby ktoś kazał mi go spróbować z zamkniętymi oczami,uznałabym że jest to dżem BRZOSKWINIOWY. 
Dynia może odstraszać,bo nie każdy akceptuje jej słodki smak, jednak w połączeniu z owocem smakuje wyśmienicie ! 🙂
Koniecznie wypróbujcie 😉
Dżemor nie jest dietetyczny,bo zawiera dużą ilość cukru…ale przynajmniej wiemy co jemy! 🙂 Bez chemicznych dodatków  i poprawiaczy smaku 🙂
Składniki :
-2 kg dyni (obranej,bez gniazda nasiennego)
-70 dag brzoskwiń ( bez pestek)
-60 dag cukru
-1 cytryna
Dynię obierz,usuń gniazdo nasienne. Miąższ pokrój w małe kawałki. Zalej wodą i gotuj do miękkości. Zmiksuj na gładką masę. Ponownie postaw na małym ogniu,aby zredukować ilość wody(odparować-zagęścić). Dodaj cukier,wymieszaj i dalej gotuj, czas od czasu mieszając,aby mus się nie przypalał.
Brzoskwinie obierz,usuń pestki i pokrój na malutkie kawałeczki/paseczki. Dodaj do musu dyniowego.
Całość duś jeszcze około 15 minut,aby smak brzoskwiń przeszedł do musu. Dodaj sok wyciśnięty z cytryny.  Jeśli uznasz,że konstystencja dżemu jest dobra,przełóż go do słoików.
U mnie wyglądało to tak:
1. Wyparzyłam słoiki w piekarniku (w 100 stopniach około 5 minut)
2. Do gorących słoików nałożyłam dżemu,zakręciłam.
3. Słoiki z dżemem pasteryzowałam w piekarniku (w 120 stopniach przez 25 minut)
4. Słoiki ostudziłam w uchylonym i wyłączonym piekarniku.