Zachciało mi się ciasteczek. Nawet przez myśl nie przeszło mi ich kupno, bo po co. Wyjście do sklepu zajmie tyle samo czasu co ich przygotowanie. Ponadto kupię syf w składzie i co mi z takich ciastek? 🙂
Lepiej wiedzieć co się je! Kilka składników-rach ciach i mam to 🙂
Moje ciasteczka pochodzą z książki „Fit Słodkości” autorstwa Kingi Parużel. Oczywiście wprowadziłam maleńkie modyfikacje, ale serio- maleńkie.
Są pyszne, chrupiące, niczym amerykańskie cookies.
Idealne do kawy, jak i do mleka- dla dzieci 😉
Składniki na 20 ciasteczek:
- 1 i 1/2 szklanki mąki owsianej pełnoziarnistej
- 60 g cukru trzcinowego
- 60 g erytrytolu
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 szklanki mleka
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- 1 tabliczka czekolady gorzkiej
- szczypta soli
Mąkę przesiać do miski, dodać proszek do pieczenia i mielone siemię. W drugiej misce wymieszać mleko, olej, cukier, szczyptę soli. Połączyć zawartość dwóch misek, dodając posiekaną czekoladę. Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia i nakładać porcje ciasteczek za pomocą łyżki (uformować ciasteczko) w odstępach 2 cm. Piec w 180 stopniach około 15 min (pilnuj aby się nie przypiekły).
Ostudzić i zajadać 🙂
Składniki odżywcze w 1 ciastku:
Energia 120kcal Białko 2,3g Tłuszcz 5,8g Węglowodany 14,5g Błonnik 1,4g